Arogancja Sarmacji ? Raport MSZ na temat wizyty w Pałacu Dyplomatów

null

Pierwszym celem naszej dyplomacji stała się Sarmacja. Miły, otwarty na inne nacje, bez problemu powinien pozytywnie rozpatrzyć prośbę o uznanie niepodległości, ale czy na pewno ?

MSZ Jaherys von Razorin osobiście udał się z misją do Pałacu Dyplomatów. Od razu po dotarciu na miejsce (29.05.2016) złożył wniosek formalny o „Uznanie Niepodległości i Suwerenności Królestwa Południolandii . Tego samego dnia nasz dyplomata uzyskał odpowiedź od Kanclerza Księstwa Sarmacji Rolanda bnt Heach-Romańskiego, w której wyrażono wolę nawiązania stosunków dyplomatycznych, oraz wczęcie postępowania przygotowawcze w celu udzielenia szerszych odpowiedzi. Od danego dnia minął niespełna miesiąc, a do Południolandii nie napłynęła żadna odpowiedź.

Dziś Kancelaria Rządowa udostępniła raport z misji ministra z dnia 12.06.2016r. Zwrócił on na to, jak w bezczelny sposób została potraktowana nasza dyplomacja:

[…]Niestety od razu doszło do „uznanych za brak kultury i poszanowania Królestwa Południolandii aktów”. Między innymi znieważono nazwę królestwa uznając ją za bardzo nierelaną: „mniej (-) nazwy państwa jeszcze nie widziałem!”. Została zwrócona uwaga podczas odczytywania dokumentu na temat odmiany imienia Jego Książęcej Mość Księcia Sarmacji Tomasza Ivona Hugona. Niestety następnie kultura słuchaczy spadła […]

Arogancja Sarmacji, czy nie umiejętna sztuka dyplomacji ? Zapraszam do dyskusji.


Podziel się wpisem

Twitter Delicious Facebook Digg Favorites More

Komentarz 1 do wpisu “Arogancja Sarmacji ? Raport MSZ na temat wizyty w Pałacu Dyplomatów”

  1. admin pisze:

    Moim zdaniem Sarmacja zachowała się nie odpowiednio, lecz cóż możemy zrobić? Nic- czekać aż „szanowny Sarmata” odpowie szerzej na prośbę…

Zostaw komentarz